sobota, 28 lipca 2018

[25] C.W. Gortner - Ostatnia królowa



O historii Hiszpanii wiem bardzo mało, mało też znajduję jej w czytanych książkach czy oglądanych filmach i serialach. Jakiś czas temu na moją listę książek do przeczytania trafiła historia infantki Joanny Szalonej. Kobiety, która była postacią mającą wielki wpływ na historię swojego kraju, postaci tragicznej i mocno obecnej w kulturze hiszpańskiej. Jej życie było jednym pasmem zdrad i walk z najbliższymi jej ludźmi. Ale od początku...

"Ostatnia królowa" to powieść napisana naprawdę w świetnym stylu. Opisuje wydarzenia rzeczywiste, nie jest to jednak mdłość niektórych książek historycznych, żadne suche fakty ale naprawdę trzymająca w napięciu historia. Książka nie opisuje całego życia Joanny. Rozpoczyna się w momencie, kiedy infantka jest nastolatką, i towarzyszy jej przez całe życie dorosłe aż do momentu uwięzienia około dwadzieścia lat później. Opisuje jej małżeństwo z Filipem Pięknym, życie we Flandrii, śmierć matki i starszego rodzeństwa, które otwarło jej drogę do tronu zjednoczonej przez rodziców Hiszpanii. Jej niezłomną wolę, by kontynuować dzieło matki, jej walkę z kiedyś ukochanym mężem i jego doradcami, a także swoimi rodakami, którzy na tronie woleliby widzieć marionetkę niż kolejną silną kobietę.



Czytam dużo książek o prawdziwych królowych i już przyzwyczaiłam się, że tym kobietom nigdy nie było łatwo, nigdy nie były w pełni szczęśliwe. Dlatego też zaczynając czytać historię Joanny Kastylijskiej zdziwiłam się,  jak dobrze jej się układa. Wprawdzie musiała opuścić swój rodzinny kraj i rodzinę, ale zamieszkała w naprawdę pięknej i bogatej krainie, poślubiła mężczyznę w swoim wieku, w którym z wzajemnością się zakochała. Urodziła dzieci, w tym następcę tronu, jako królowa spełniła więc swój obowiązek i nie musiała obawiać się, że mąż zechce się jej pozbyć. Jak się jednak okazało, szczęście szybko się od niej odwróciło.



Przez historię Joanna została nazwana Szaloną. Została odsunięta od władzy i uwięziona, a jednak odniosła zwycięstwo. Czytają o jej losach niejednokrotnie chciało mi się płakać. Joanna była królewską córką, żoną spadkobiercy cesarstwa Habsburgów oraz następczynią tronu Kastylii i Aragonii, a jednak była najbardziej bezbronną z postaci występujących w książce. Historia Joanny jest naprawdę tragiczna, istny wyciskacz łez. Nie znając historii tej królowej miałam nadzieję na szczęśliwe zakończenie, i naprawdę jej tego życzyłam. Autor z Joanny stworzył bohaterkę, którą naprawdę da się lubić i kibicować jej. Jest odważna, silna, pełna empatii, mądra. To postać bardzo rzeczywista. Zdarzało jej się popełniać błędy, ulegać emocjom, zachwiać przy wielu klęskach, które poniosła.



Joanna Kastylijska to postać mało znana, ale bardzo ciekawa. Książkę o jej losach czyta się naprawdę przyjemnie, mimo że jest taka smutna. Zdecydowanie polecam.

5 komentarzy:

  1. Też niewiele wiem na temat historii Hiszpanii i chętnie bym to zmieniła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce, ale lubię powieści osadzone w historycznym świecie, więc może gdzieś ją dorwę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. nie przepadam za książkami historycznymi. i choć twoja recenzja jest świetna, to jednak nie sięgnę po tę pozycję, bo to zupełnie nie moje klimaty.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa propozycja, czasami mam ochotę sięgnąć po historyczne książki. Będę ją miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wciągnęłam ją jednym nosem i to dosłownie xD Mniej niż 1,5 dnia i ksiązka była przeczytana od deski do deski :D

    OdpowiedzUsuń