poniedziałek, 22 maja 2023

[138] Natalia de Barbaro - Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie

 

Natalia de Barbaro Czuła przewodniczka

    O Czułej przewodniczce było głośno. Czytelniczki polecały tę książkę twierdząc, że każda kobieta koniecznie powinna ją przeczytać. Jej lektura miała otwierać oczy, podnosić na duchu i pokrzepiać. Po jej przeczytaniu świat miał się zupełnie odmienić. Czy tak? Niestety, w moim przypadku zupełnie nie.


    Natalia de Barbaro pracuje z kobietami, które poszukują odpowiedzi na pytania: „Kim tak naprawdę jestem? Czego chcę? O czym marzę? Na co sobie pozwalam?”. Jej książka to rzetelna z punktu widzenia psychologii, ale także poetycka, czasem brutalnie szczera i poruszająca opowieść o kobiecej drodze do poznania samej siebie. Dlaczego kobiety grają role, które wcale im nie odpowiadają? Czemu pracują ponad siły i surowo oceniają się za najmniejsze uchybienia? Jak sprawić, by wewnętrzny głos, mówiący kobiecie o jej potrzebach i marzeniach, był słyszany wyraźniej niż nakazy i wymogi kultury? Autorka zaprasza w podróż pod opieką Czułej Przewodniczki – kobiecej intuicji i mądrości. Idealna lektura dla kobiet, które czują, że w ich życiu za dużo jest powinności, a za mało radości. (żródło: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4955733/czula-przewodniczka-kobieca-droga-do-siebie)

Natalia de Barbaro Czuła przewodniczka


    Książkę przesłuchałam, ominęły mnie więc piękne grafiki w wydaniu papierowym. Słuchało się bardzo dobrze. Książkę odbierałam jak rozmowę, w której ja mniej mówię, a więcej słucham. Napisana została bardzo dobrze, nic się nie dłużyło ani nie męczyło. Bardzo przyjemnie było słuchać opowiadania o problemach, o strachach i odkryciach, które towarzyszą życiu każdej kobiety, bo to było bardzo znajome. Co chwila miałam ochotę kiwać głową i powtarzać "no tak, ja też to znam". Pod tym względem książka była więc bardzo udana. 

    Czuła przewodniczka to zdecydowanie książka bardzo czuła. O emocjach, od odczuwaniu świata, o wolności. Napisana jest jednak w taki sposób, że odbierałam ją jako głaskanie po głowie a nie głośne nawoływanie do zmian - mimo, że o zmianach też tam było. Ale tak delikatnie, czule właśnie. Większość poradników nie czyta się tak miło. Pełno w nich rozkazów i przymusu. Tutaj tego nie ma.

 

Natalia de Barbaro Czuła przewodniczka

 

     O ile czytanie książki było wielką przyjemnością, o tyle odkryciem zupełnie bym jej nie nazwała. Autorka opisuje w niej kilka typów kobiet wg swojej autorskiej podziałki, i choć dzieli się z czytelnikami bardzo trafnymi spostrzeżeniami, miałam wrażenie, że to wszystko gdzieś już było. Może nie zebrane w jednym miejscu i nie okraszone anegdotami z życia autorki, ale jednak było. Z tego może wynikało poczucie komfortu podczas czytania - czułam się w tym temacie dobrze, bo był mi już znany. Ale nie zrewolucjonizował mojego światopoglądu. Kilka fragmentów było zbyt mocno przegadanych albo tak oderwanych od rzeczywistości, że nie mogłam się z nimi zgodzić. Czasami też gubiłam wątek, bo za daleko zaszły te filozoficzne rozważania. Początek był najbardziej treściwy, im dalej tym więcej widziałam otoczki niż właściwej treści.

    Ten rodzaj książki z pewnością każdy odbierze inaczej. Bo inne są doświadczenia, historie i małe zwycięstwa, które nad społeczną tresurą już się odniosło. Może dla kogoś to będzie coś świeżego i dającego do myślenia. Mnie książka nie nakłoniła do refleksji. Wysłuchałam i zapomniałam. Teraz premierę ma kolejna książka Natalii de Barbaro - Przędza. W poszukiwaniu wewnętrznej wolności. Audiobook czyta po raz kolejny Maja Ostaszewska, więc z przyjemnością go przesłucham. Czułą przewodniczkę ani nie polecam, ani nie odradzam. Ta książka jest przyjemna, ale nie wybitna. Jeśli macie czas, sięgnijcie po nią. Ale tak zupełnie bez przymusu i bez wielkich oczekiwań.

5 komentarzy:

  1. Wiele dobrego o tej książce już czytałam. Jestem ciekawa, jak ja ją odbiorę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może skuszę się na taką książkę o emocjach. Czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. NIe planuję jej czytać, ale czytelniczki w mojej bibliotece sobie ją chwalą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na tę chwilę raczej nie planuję czytać, ale może kiedyś? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tej książce słyszałam różne opinie, więc postanowiłam sama sprawdzić jak ją odbiorę, jednak jeszcze nie wprowadziłam mojego planu w życie. Szkoda, że w twoim odczuciu była to książka do szybkiego zapomnienia.

    OdpowiedzUsuń