sobota, 2 grudnia 2023

[193] Marissa Stapley - Lucky


"Lucky" - Marissa Stapley

Wydawnictwo Świat Książki, 2023 rok

przeczytane: 11/2023

 8/10*

    Wyobrażacie sobie: wygrać główną nagrodę w loterii? Sumę tak wielką, że liczba zer niewiele wam mówi, dopiero po odczytaniu na głos zaczyna do was docierać. Że od dziś zero wyrzeczeń. Zero długów. Zero pracy. Lucky jest prawdziwą szczęściarą, bo to jej numery zwyciężają. Jej szczęśliwy zbiór cyfr pamiętany od dzieciństwa, nareszcie rozbił bank. Tylko że dziewczyna ma mały problem: jest poszukiwania za wyłudzenie i kradzież wielkich pieniędzy, o czym stale przypomina jej telewizja, i jeśli zgłosi się po nagrodę, zostanie rozpoznana. Z czego więc powinna zrezygnować, pieniędzy czy wolności na następne kilkanaście lat?

    Zarówno opis książki jak i okładka zapowiadały zabawną, lekką opowieść o pechowej, ale zapewne rezolutnej oszustce. Nic bardziej mylnego. Historia Lucky nie jest zabawna ani śmieszna, jest tragiczna. Dziewczyna wychowywana była tylko przez ojca, który nauczył ją kraść i oszukiwać. Przez całe dzieciństwo nie miała domu i poczucia bezpieczeństwa. Nie mogła nawet chodzić do szkoły. I cały czas tęskniła za matką.

 


    Lucky nie była zła. Kiedy sama zaczęła decydować o swoim życiu, zaczęła podejmować dobre decyzje. Marzyła o zwyczajnym życiu, jakie zawsze tylko obserwowała z daleka. Wtedy jednak dopadł ją kolejny pech oraz niewłaściwa osoba. Być może gdyby miała inne doświadczenia, wsparcie i większą wiarę we własne możliwości, wszystko potoczyłoby się inaczej. I nigdy nie byłaby poszukiwana przez policję.

    W książce nie ma pościgów ani walki z czasem. Jest kilka sytuacji kryzysowych, kiedy Lucky musi obmyślić plan i trochę podziałać, ale nie jest to książka sensacyjna. Dużo tu za to powrotów do przeszłości i wspomnień z czasów dorastania. Tej Lucky, bezbronnego dziecka pozbawionego normalności, żałuje się najbardziej. I przez to mniej wini się dorosłą Lucky za to, co zrobiła.


    Historia jest wciągająca, bo temat wygranej i kwestii jej odbioru cały czas powraca, i czytelnik jest ciekawy jak Lucky rozwiąże ten problem, czy uda jej się zostać milionerką. Rozwiązanie w pewnym momencie jest oczywiste, mimo że mija kilka rozdziałów zanim właściwe osoby dojdą do właściwych wniosków. Ta część jest też dużo radośniejsza i niosąca nadzieję.

    Kiedy czyta się historię Lucky, nie sposób zastanowić się, na ile ta historia jest prawdopodobna. Nie wygranej, ale życia na totalnej krawędzi. Czy Stany Zjednoczone są tak specyficznym krajem, że można w nim żonglować tożsamościami i wymykać się wszelkich zasadom i przepisom prawa? Że można żyć na widoku a jednak być cały czas niewidzialnym dla wszelkich służb, choćby oświaty? Lucky została skrzywdzona przez najbliższe osoby, a o tym jak bardzo, dowie się, kiedy odkryje w końcu wszystkie sekrety.


 

    Czyta się dobrze. W kilku miejscach pojawiają się zaskakujące zwroty akcji, ale mnie one zbytnio nie zaangażowały. Chciałam poznać zakończenie, ale nie miałam oporów przed odłożeniem książki i pójściem spać. Lucky to pozytywna bohaterka, której charakter buduje się głównie w jej wspomnieniach. Tam poznajemy ją lepiej niż w bieżących wydarzeniach. Albo po prostu tak bardziej rozumiemy jej motywacje i postępowanie.

    Lucky to książka warta polecenia. Smutna, ale z rozczulającym zakończeniem. Z ciekawą fabułą pokazującą jak działają osoby, które całe życie oszukują innych na pieniądze. Na niektóre z pomysłów w życiu bym nie wpadła - i z pewnością dała bym się nabrać. 


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Świat Książki.

4 komentarze:

  1. Czuję, że postać Lucky wzbudzi we mnie wiele emocji, a to lubię w tego typu książkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję, że ta książka będzie mi się podobała. Chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi dość ciekawie, zwłaszcza, że okazuje się, że to wcale nie taka lekka fabuła

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czemu, ale jakoś mnie do tej książki nie ciągnęło.

    OdpowiedzUsuń