wtorek, 5 października 2021

[91] Agata Puścikowska - Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet

agata puścikowska waleczne z gór

    Od zakończenia wojny minęło już 76 lat, a historie wielu dawnych bohaterów pozostają nieznane nawet dla ich najbliższych. Czy to milczenie o swoim bohaterstwie nie świadczy najlepiej o tym, czym kierowali się ci ludzie? Nie ryzykowali wszystkiego dla sławy i poklasku, a za całą nagrodę wystarczyło mi poczucie spełnionego obowiązku obywatelskiego i "dziękuję" od osoby, której pomogli. O góralach mówi się, że to ludzie twardzi. Góry i trudne warunki życia w nich ich tego nauczyły. Czytając historie bohaterskich kobiet tylko się w tym przekonaniu utwierdziłam. W książce Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet Agata Puścikowska opisała historie piętnastu kobiet żyjących w czasach wojny i biorących czynny udział w obronie swojego kraju. 

agata puścikowska waleczne z gór

    Przed wojną były matkami, młodymi kobietami, dopiero wkraczającymi w dorosłość, sportsmenkami osiągającymi sukcesy. Krewnymi, sąsiadkami, żyjącymi własnym życiem, planującymi przyszłość. Wojna przekreśliła te plany, jak plany tysięcy innych. Trzeba było dostosować się do nowej rzeczywistości. I można było zrobić to na wiele sposobów. Były łatwiejsze drogi, którymi mogły pójść te kobiety. Skupić się na sobie i swoich bliskich, o ich dobro zadbać z całą mocą. One jednak potrafiły zaryzykować i poświęcić nawet własne życie, by ratować innych, pomóc im w ich walce, przekazać informacje, wesprzeć. Czytanie tych historie jest bardzo emocjonujące. Książka po prostu przekazuje informacje, historie pisane są prawie że w sposób chłodny, nie oceniający. Ale czytając takie rzeczy nie można reagować inaczej niż tylko smutkiem, jak ciężko doświadczone zostały te kobiety, złością na to, co człowiek może zrobić człowiekowi, i dumą, że tak wspaniałe kobiety były Polkami. 

agata puścikowska waleczne z gór

    Jak można ocenić książkę, w której spisano historie prawdziwe? Chyba jedynie pod kątem ich dobrania i jakości zgromadzonego materiału. To oceniam jako bardzo dobre. Ani przez chwilę się nie nudziłam. Temat bohaterskich góralek bardzo mnie zainteresował i trudno mi było czekać z lekturą kolejnego rozdziału do następnego dnia. Historie te  były wciągające, mocno zapadające w pamięć, wywołujące cały wachlarz emocji. Pokazywały też cały przekrój walecznych z gór. Były tu kobiety młodsze, starsze, mężatki, panny, matki. W różnych sytuacjach życiowych, na różnych etapach życia. Odpowiedzialne tylko za siebie albo też za innych. Ich działalność była różna. Inaczej zaczynały, i inaczej też kończyły się ich losy. Ta różnorodność losów kobiet - i ich sposobów na walkę z okupantem - dodatkowo wzbudzała zainteresowanie i kazała czytać dalej i dalej.

agata puścikowska waleczne z gór

    W książce zebrano ogromny materiał. Autorka wykonała ogromną pracę, docierając do rodzin bohaterek swojej książki, do miejsc, o których pisze, do dokumentów, które ocalały. Czasy wojenne i powojenne nie sprzyjały przechowywaniu tych historii. Wojenne bohaterki były prześladowane i musiały się ukrywać, milcząc o czasach wojny. Przez to wiele elementów ich historii zostało na zawsze zapomnianych. Na szczęście wielu krewnych tych kobiet dba o to, by ich historie nie zostały zapomniane. I to dzięki ich opowieściom, poprzez książkę, każdy może je poznać.

agata puścikowska waleczne z gór

    Ciężko mi się czyta wojenne książki. To zawsze lektura smutna i przygnębiająca. Ale Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet wzbudziły we mnie poczucie dumy z tego, że to w moim narodzie były takie bohaterki. Każda ta historia daje nadzieję, że wierność, szacunek i miłość niczemu nie dadzą się pokonać. Nie mogę zakończyć tej recenzji inaczej jak tylko gorąco polecając wam książkę.


Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak.



4 komentarze:

  1. Wartościowa książka, warto poznawać takie historie. Zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie książki, a także seriale wojenne. Takie historie przywracają wiarę w drugiego człowieka, że można zachować się po ludzku w nieludzkich czasach. Zachęcająca recenzja. Bardzo chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie często sięgam po taką tematykę, więc przemyślę to przed jej lektura, ale zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się ciekawa i bardzo ładnie wydana, ale nie będę czytać, bo nie lapie się na moje zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń