czwartek, 19 września 2024

[250] Georgi Gospodinow - Schron przeciwczasowy


Georgi Gospodinow Schron przeciwczasowy

"Schron przeciwczasowy" - Georgi Gospodinow

Wydawnictwo Literackie, 2022 rok

przeczytane: 08/2024

 6/10*

    Schron przeciwczasowy otrzymał w 2023 roku Międzynarodową Nagrodę Bookera. Kolejna książka z drugim dnem, wymuszająca na czytelniku skupienie i analizę, by móc w pełnie zrozumieć jej znaczenie. Dla mnie była ona nierówna, i zdecydowanie czułam, że pisana była z myślą o rodakach autora.

    Gaustyn, niewpasowujący się w żadne ramy naukowiec, jest zafiksowany na punkcie czasu i pamięci. Tworzy osobliwą klinikę, w której pacjenci mający problemy z pamięcią i nieradzący sobie we współczesnym świecie, mogą zamieszkać w dowolnej dekadzie XX wieku. Z wielką pasją gromadzi autentyczne przedmioty z przeszłości, dba o detale przy urządzaniu pokojów dla pacjentów. I przy tym sam wydaje się już nie należeć do teraźniejszości. 

 

Georgi Gospodinow Schron przeciwczasowy

    Podobała mi się ta pierwsza część. Po dość chaotycznym początku przechodzimy do historii pacjentów. Są one krótkie, ale ciekawe. Przedstawiają wiele różnych dróg życiowych. Tu już powoli wtrącane są fakty historyczne znane tylko osobom interesującym się historią Bułgarii, ale nie nie jest jeszcze źle. Dużo trudniej robi się w drugiej części, kiedy to pomysł z kliniki ma zostać przeniesiony na całe państwa. Europa chce się cofnąć w czasie i w tym celu organizuje referendum, by ludzie mogli wybrać konkretną dekadę. I tu zaczyna się wyliczanka - co, gdzie, kiedy. Dużo szczegółów, ale zupełnie niezrozumiałych bez znajomości ogółu. Każdy kraj został przeanalizowany w osobnym, dość krótkim, akapicie, gdzie przedstawiono kilka opcji - kilka dekad - do wyboru oraz ostatecznego zwycięzcę.

    Końcówka miała być chyba jakiegoś rodzaju ostrzeżeniem, albo też metaforą niebezpieczeństwa, w stronę którego zmierza świat, Europa. Ja jednak nie umiałam tego odnieść do rzeczywistości. Zrozumiałam drogę, którą poszedł świat w książce, i zakończenie było mocno wstrząsające, ale jednak nijak mi to pasowało do tego co realne.

    I polecam i nie polecam. Jako książka nagrodzona na pewno zasługuje na uwagę, autorytetom warto ufać. Nie jest to pozycja rozrywkowa, ale być może wam uda się z niej więcej wynieść.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz