Maj upłynął mi na dalszym poznawaniu książek B.A.Paris (udało się już zaliczyć wszystkie) i Marii Paszyńskiej (tu jeszcze sporo tytułów przede mną). Po przerwie zgłosiłam się też do kilku współprac i dzięki jednej z nich udało mi się poznać ulubieńca tego miesiąca oraz wybrać się na pierwsze autorskie spotkanie w życiu, a także otrzymać autografy na książkach Bory Chung. Czytanie szło mi bardzo dobrze, gorzej z pisaniem recenzji, których mam multum do nadrobienia.
LEGIMI
1. "Dublerka" - B.A.Paris, Holly Brown, Sophie Hannah, Clare Mackintosh
8/10
Historia czterech przyjaciółek uczących się w szkole teatralnej i ich matek - lwic broniących swoich młodych. Sytuacja między dziewczynami jest specyficzna, ciągle podsycana przez rywalizację, typową w takiej placówce. Jeszcze gorzej (ale i ciekawiej), zaczyna się dziać, kiedy dołącza do nich piąta. Bardzo mi się ta książka podobała, budowanie napięcia, atmosfera i wreszcie rozwiązanie zagadki.
2. "Testerka" - Joanna Szarańska, Sylwia Kubik
8/10
Przezabawna, z uroczymi bohaterami i śmiesznymi sytuacjami, no bo jak może być inaczej, jeśli to opis pracy testerki wierności. Marcelina przyjmuje zlecenie od pewnej kobiety, i zaczyna testować jej męża. Zakończenia można się domyślić, bo w pewnych scenach od razu zapala się czerwona lampka.
3. "Terapeutka" - B. A. Paris
9/10
Małżeństwo wprowadza się na prywatne osiedle domów, gdzie stają się częścią grupy sąsiedzkiej. I sąsiedzi i domy skrywają sekrety. Do samego końca nie domyśliłam się rozwiązania.
4. "Pozwól mi wrócić" - B. A. Paris
10/10
Zdecydowanie moja ulubiona książka autorki. Co tu się działo! Layla znika z parkingu, nie pozostawiając żadnego śladu. Po latach jej partner związuje się z jej starszą siostrą. I wtedy Layla wraca. Świetnie jest, że to zdanie jest jednocześnie prawdziwe i nieprawdziwe, ale żeby to zrozumieć, trzeba koniecznie przeczytać książkę. Ona jest zbyt dobra, by w jakimkolwiek stopniu ją spoilerować.
5. "Przyjaciółka" - B. A. Paris
9/10
Przyjaciółka Iris i Gabriela, Laure, przechodzi kryzys z mężem i zatrzymuje się u nich. Zatrzymuje na baaardzo długi i swoim zachowaniem sprawia, że wszyscy mają jej szybko dosyć. Nie zdziwiłabym się, gdyby ktoś z bohaterów zabił Laure, byle pozbyć się jej męczącego towarzystwa. Akcja potrzebuje dużo czasu, żeby się odpowiednio rozpędzić i skomplikować, ale warto czekać. Jest naprawdę dobrze.
6. "Times New Romans" - Julia Biel
2/10
Para nielubiących się pisarzy, znających się z dzieciństwa, ma napisać wspólnie romans, udając przy tym parę. Bardzo, bardzo żałuję, że się skusiłam i zaczęłam czytać. Po jakąś książkę autorki już kiedyś sięgnęłam i szybko ją odłożyłam, bo odrzucił mnie styl. Tutaj niestety jest to samo. Styl bardzo niedbały. Dorośli ludzie wyrażają się jak nastolatkowe o ubogim słownictwie, zresztą - zachowanie też było szczeniackie. Zero uczucia, z emocji tylko wielki wnerw na bohaterkę i jej chamskie odzywki, a przegadane i rozwleczone tak strasznie, że głowa mała - tam naprawdę nie ma tyle akcji i treści na tyle stron. Plus tylko za historię sprzed lat.
7. "Sny lazurowej wody. Czerwona wieża" - Rafał Milcewicz
9/10
Bardzo, bardzo dobra fantastyka. Mamy dużo intryg o mniejszej i większej skali, oraz całe mnóstwo bohaterów o naprawdę różnych charakterach i motywach. Trochę czuć, że ten pierwszy tom to takie bardziej wprowadzenie w całą akcję. Dużo wątków się otwiera, niewiele wyjaśnia. Jedynym minusem był dla mnie dziesięcio/jedenastoletni król zachowujący się jak dorosły. Bardzo nieautentyczna postać.
8. "Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny" - Maria Paszyńska i inni
7/10
Większość opowiadań bardzo mi się podobała, ostatnie trzy były chyba najsłabsze. Podobała mi się ich różnorodność. To, że były o naprawdę różnych bohaterach i ich akcja rozgrywała się w bardzo różnych miejscach, nie tylko w Warszawie.
Z MOJEJ PÓŁKI
9. "Czarny księżyc" (Dziedzictwo rodu Poldarków, tom 5) - Winston Graham
9/10
W piątym tomie na arenę wkraczają dwie nowe, dość istotne postaci, w których widzę zwiastunów albo kolejnych problemów między skłóconymi rodzinami, albo pojednania i nowego początku. Ale to pewnie jeszcze za kilka tomów, bo póki co niechęć zwłaszcza George'a stale rośnie, i bardzo mi się podoba jego rozwój postaci. Ross i Demelza jakby stanęli w miejscu, za to George robi się coraz bardziej skomplikowany.
10. "Tajemniczy ogród" - Frances Hodgson Burnett
10/10
Moja majówkowa coroczna pozycja obowiązkowa, i chyba ulubiona książka z dzieciństwa. Pamiętam, że wypożyczyłam ją w swojej bibliotece rok starszej koleżance z innego miasta, bo u niej zabrakło. I zanim ją jej przekazałam, zaczęłam czytać. I tak się wciągnęłam, że zaraz poleciałam po drugi egzemplarz dla siebie.
11. "Przeklęty królik" - Bora Chung
10/10
Jaki to był niesamowity zbiór opowiadań. Strasznych, trochę dziwacznych, bardzo zaskakujących. Bardzo podobało mi się to, że nagle jedno zdanie potrafiło wywołać ciarki na plecach. Genialna.
12. "Rozkład północy" - Bora Chung [współpraca]
8/10
Kolejny zbiór opowiadań w specyficznych stylu. Tym razem mają one motyw przewodni - pewien tajemniczy Instytut, w którym prowadzi się badania nad przeklętymi przedmiotami. Trochę mniej strasznie niż w "Przeklętym króliku", ale więcej ukrytych motywów i znaczeń tu znalazłam.
13. "Green Witch. Magia ziół, kwiatów, olejków eterycznych i innych darów matki natury" - Arin Murpy-Hiscock
6/10
Przeczytałam ją właściwie w zeszłym roku, teraz tylko dokończyłam sobie kawałeczek. Miałam wrażenie, że niektóre treści się powtarzają. Wybitna nie była, taka do traktowania z przymrużeniem oka, ale podobały mi się zachęcające opisy kontaktu z naturą i nastawienia się na odbieranie jak najwięcej sygnałów od niej.
14. "Chłopak, który okradał domy. I dziewczyna, która skradła jego serce" - C. G. Drews [współpraca]
9/10
Historia bezdomnego nastolatka włamującego się do pustych domów. Sam ma autystycznego brata, zero pomocy i bardzo dużo złości w sobie. To smutna historia, która momentami łamie serce. Jednak jest też w niej miejsce na nadzieję, gdy Sam poznaje niezwykłą rodzinę i powoli, powoli wkracza w ich życie.
Z BIBLIOTEKI
15. "Willa pod Zwariowaną Gwiazdą" - Maria Paszyńska
8/10
Historia miłości do zwierząt i zwyczajnej, ludzkiej dobroci. Czasy drugiej wojny światowej opowiedziane z perspektywy pracowników zoo warszawskiego. O potwornościach wobec zwierząt i ludzi, ale też o wielkiej odwadze i pomysłowości, i o miłości romantycznej, która rodzi się bez względu na to, co dzieje się wokół.
16. "Dziewczęta wygnane" - Maria Paszyńska
9/10
Niezwykła historia bliźniaczek z Kresów wywiezionych na Syberię. Opis ich potwornych doświadczeń, które ukształtowały je na całe życie. Ciekawe spojrzenie na relację sióstr bliźniaczek, które nie zawsze muszą być przyjaciółkami.
17. "Kraina snów" - Maria Paszyńska
9/10
Akcja z Syberii przeniosła się do Iranu, gdzie docierają oswobodzone siostry. Trudno im jednak po takich przeżyciach układać życie na nowo. Piękne opisy kraju, przyrody i kuchni. Z tematyki wojennej przechodzimy w stronę obyczajówki.
18. "Instytut piękności" - Maria Paszyńska
8/10
Książka luźno oparta na historii Mady Walter, prowadzącej w okupowanej Warszawie salon piękności, w który Żydówki mogły zmienić swój wygląd by łatwiej się ukryć. Historia kilku kobiet i ich bardzo różnych losów. Bardzo dobra i wzruszająca.
Top 3 miesiąca:
1. "Przeklęty królik"
2."Pozwól mi wrócić"
Dobrze, że czytanie szło Ci dobrze. Recenzje nadrobisz :)
OdpowiedzUsuńPiękny i imponujący wynik!
OdpowiedzUsuńAleż intensywny miesiąc. Niektóre pozycje już czytałam, a na Times New Romans straciłam ochotę ;) bardzo lubię książki Paris, ale jeszcze nie zdążyłam wszystkich ogarnąć.
OdpowiedzUsuń