wtorek, 3 października 2023

[177] Rebecca Serle - Pewne włoskie lato

 

Rebecca Serle Pewne włoskie lato

"Pewne włoskie lato" - Rebecca Serle

Wydawnictwo Czwarta Strona, 2023 rok

przeczytane: 09/2023

 8/10*

    Jeśli dla was też lato skończyło się za szybko i chętnie poczulibyście jeszcze klimat gorących dni, polecam sięgnięcie po wybitnie wakacyjną powieść Pewne włoskie lato. To historia, w której miejsce - malownicze miasteczko Positano - zostaje jednym z głównych bohaterów i odgrywa ogromną rolę. Opisane jest tak barwnie, że szykujcie się na to, że po przeczytaniu książki zapragniecie je odwiedzić.

    Katy jest bardzo zżyta ze swoją matką. Jest ona nie tylko jej najbliższą przyjaciółką, ale miłością jej życia. Kiedy więc umiera, świat córki się wali. Katy nie potrafi wrócić do życia sprzed choroby matki, do swojego małżeństwa i starego rytmu. Z braku lepszego pomysłu postanawia wybrać się w podróż, którą od dawna ze szczegółami zaplanowała z matką, do Positano. Starsza z kobiet odwiedziła je w swojej młodości i spędziła w nim cudownie czas, o którym wspominała do końca życia. Katy wyrusza więc w podróż przez pół globu, by zrozumieć dlaczego jej matka tak pokochała to miejsce. Na miejscu spotyka niezwykłe widoki, zapachy i smaki. A także Carol - swoją trzydziestoletnią matkę, która jest zabawna, beztroska, pełna życia. Nie zastanawiając się jak to możliwe, Katy stara się jak najbardziej do niej zbliżyć i cieszyć się każdą chwilą spędzoną w jej obecności.

Rebecca Serle Pewne włoskie lato

    Książka nie jest lekkim letnim romansem, mimo że miłość jest w niej sporo, również tej romantycznej. Zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się wątek relacji matki z córką oraz powolne odkrywanie coraz bardziej skomplikowanej osobowości Carol. Jej postać była bardzo udana. Pokazany został kontrast tego, jak postrzegała ją córka, i jaka kobieta była zanim życie wtłoczyło ją w kierat rodzinnych obowiązków. Katy trudno to zaakceptować, ponieważ dla niej matka była ideałem, i na każdy zgrzyt na tym wizerunku reaguje buntem.

    Katy wypadła trochę gorzej na tle swojej matki. Była zdecydowanie mniej sympatyczna, egoistyczna i dziecinnie podległa swojej rodzicielce. Mimo wieku trzydziestu lat nie odcięła pępowiny, i przez wszystkie te lata z każdą drobnostką zwracała się do matki. Musiała mieszkać blisko niej, stołować się u niej, dać jej urządzić swój dom i życie. Im więcej było tych opowieści z przeszłości tym lepiej widać było jak bardzo chora była to relacja. Wyjazd do Positano okazał się lekarstwem dla Katy - nie tylko na jej żałobę, ale też na jej niedorosłość. 

Rebecca Serle Pewne włoskie lato

    Tajemnicze pojawienie się Carol, która nie jest duchem a żywa osobą, wprowadziło do akcji nutę tajemnicy i sprawiło, że trudniej było się od książki oderwać. Dodało to też książce oryginalności i świeżości czegoś nowego, czego w tym gatunku nie ma za wiele. Dodatkowo opisy miasteczka i kuchni włoskiej pobudzały wyobraźnię-  i kubki smakowe - i dodawały smaczku książce. Czytało się bardzo przyjemnie i szybko, to był dobrze spędzony czas. Historia może nie była wybitnie skomplikowana, ale miała momenty zaskakujące i całość trzymała w napięciu. Dla mnie minusem była Katy, która potrafiła mnie zirytować, oraz to, że autorce nie udało się uniknąć cukierkowatego, zupełnie sztucznego obrazu podróżowania. Powieliła wiele schematów, które spotkać można w książkach z motywem podróży, ale w rzeczywistości już nie bardzo. Chociaż w tym przypadku było to zjadliwe i nie irytowało tak bardzo jak wszystkie te zagubione bohaterki wyjeżdżające do Zakopanego i trafiające pod opiekuńcze skrzydła babć-góralek, od których aż gęsto na naszym polskim podwórku.

    Pewne włoskie lato to ciekawa i wyróżniająca się oryginalnością historia z włoskimi kadrami w tle. Akcja kręci się wokół jednego tajemniczego motywu, który trzyma w niepewności aż do końca książki. Czy jednak dla niego warto sięgnąć po książkę? Tylko dla niego - nie. Ale całość - Carol, zmieniająca się relacja matki z córką, barwne opisy Positano - tworzą przyjemną mieszankę, która przeniesie nas w sam środek lata. Polecam dla rozrywki i odprężenia.

3 komentarze:

  1. Będę miała tę książkę na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapiszę sobie tytuł i przeczytam, gdy zatęsknię za latem ;)

    OdpowiedzUsuń