poniedziałek, 16 października 2023

[181] Podsumowaniu września 2023

 


    Na wrzesień zaopatrzyłam się w sporą ilość kryminałów i thrillerów, aby przeczytać je w ramach akcji #kryminalnywrzesień na Instagramie. Niestety, nie wszystko udało mi się w tym miesiącu przeczytać, ale prawie wszystko dokończyłam w październiku. Nadrobiłam tym samym kilka tytułów z listy "do przeczytania".

    Poza tym sięgnęłam po kilka polecanych nowości. Część z nich mi się spodobała, ale na dwóch zawiodłam się tak przeokrutnie, tak bardzo, że zmotywowało mnie to do powrotu do fantastyki, od której ostatnio mocno odeszłam, wyczytywania zapasów z półek i mocnego odsiewania romansów spośród tego co czytam. Trochę to podążanie za nowościami mnie wymęczyło, bo jednak obecne trendy pokrywają się z moim gustem mniej więcej 50/50.

 

   LEGIMI:

    1. "Nic nie rani tak jak miłość" - Paige Toon recenzja 

    8/10

Historia miłosna z problemami, prawdziwy wyciskacz łez. Podobało mi się, że wcale nie byłam pewna tego, że nastąpi szczęśliwe zakończenie. I bardzo współczułam bohaterom, bo obydwoje znaleźli się w niezwykle trudnej sytuacji, z której żadne wyjście nie wydaje się w stu procentach właściwe.

 

    2. "Happy place" - Emily Henry recenzja 

    5/10

Grupa starych przyjaciół spotyka się w wakacyjnym domku, gdzie według planu jednej z nich mają spędzić swój ostatni, szczęśliwy pobyt w tym miejscu. Jedna z par już nie jest parą, ale postanawia zataić przed przyjaciółmi ten fakt i udawać zakochanych. Bardzo dziwne zachowania bohaterów, przyjaźń, w którą nie dałam rady uwierzyć, i ogólnie mało angażująca fabuła. Jedno z większych rozczarowań, bo miała to być książka idealna.


    3. "Zbrodnie odczytane z kości. Tajemnice antropologii sądowej" - Monika Głąbińska recenzja     8/10

Literatura faktu, w którą bardzo łatwo jest się wciągnąć. Jest i historia antropologii sądowej, i teoria i trochę ciekawostek. Żaden temat nie ciągnie się zbyt długo, nie można się więc znudzić.


    4. "Altanka pod magnolią" - Sandra Podleska 

    7/10

Przyjemna obyczajówka z mądrymi bohaterami. Obydwoje życie nie oszczędzało, a połączył ich wręcz magiczny zbieg okoliczności. Książka porusza trudny temat śmierci dziecka i wyrzutów sumienia, ale opisany z umiarem, bohaterowie zdecydowanie nie żyją tylko tym.


    5. "Jesień w kolorze syropu klonowego" - Anna Chaber recenzja  

    9/10

Historia otulacz. Bardzo nastrojowa i pozytywna, choć nie brakowało w niej momentów, kiedy można było się zirytować. Na szczęście ani nie na głównych bohaterów ani nie na fabułę, a po prostu na przykre sytuacje, które się tam zdarzały. Akcja dzieje się jesienią w Kanadzie, i pięknie to zostało opisane. Naprawdę można poczuć tę porę roku ze wszystkimi jej zaletami.


    6. "Kołyski Rzeszy" - Jennifer Coburn 

    9/10

Historia trzech kobiet, których losy przecięły się w domu matek, gdzie Rzesza hodowała sobie "idealnych" obywateli. Historia potworna, bo oparta na prawdzie. Fabuła wciągająca, zakończenia nie można być pewnym. Zachowanie bohaterek wzbudza silne emocje, a one same mają bardzo zróżnicowane charaktery.

 

    7. "Sekta" - Marek Stelar (Nadkomisarz Rędzia, tom 2) 

    9/10 

 Kryminał idealny. Poplątana fabuła, z bardzo prawdopodobną zbrodnią w tle. Spodobało mi się oryginalne podejście do tematu sekty. Do tego bohater wzbudza zainteresowanie i szacunek swoim postępowaniem.

 

    8. "Głębia" - Marek Stelar (Nadkomisarz Rędzia, tom 3)  

    8/10 

 W trzecim tomie na pierwszy plan wysuwają się osobiste problemy nadkomisarza, i to od nich zaczynaj się cała kryminalna zagadka. Wyszło bardzo ciekawie, chociaż końcowa scena, kiedy wszystko się wyjaśnia, trochę mnie rozczarowała. Całość jednak świetna.

 

    9. "Wszystkie nasze klęski" - Amanda Foody, Christine Lynn Herman (Villians, tom 2) 

    10/10

Mało brakowało, żebym się popłakała na tej książce. Cudowni, bardzo realistyczni bohaterowie. Nikt nie jest jednoznacznie dobry ani zły. Świetnie rozwinęły się historie, sporo też tajemnic z przeszłości zostało ujawnionych. Rozwiązanie tematu Turnieju spodobało mi się, tak samo jak zaskakujące rozwiązania wielu problemów. Szkoda rozstawać się z tym uniwersum. 


    10. "Zagraj dla mnie" - Natalia Brożek

    3/10

Zdążyłam zrobić temu ebookowi ładne zdjęcia, i tylko dlatego doczytałam do końca. Ale dwa razy ją porzucałam, tak bardzo złe to dla mnie było. A teraz i tak nie mam ochoty pisać recenzji tej książki i wracać do niej myślami. Historia zaczyna się po prostu niedorzecznie, później robi się odrobinę lepiej, żeby na koniec znowu zarzucić czytelnika toną absurdów. Styl pisania dobry, pewne elementy fabuły też w porządku, ale szczegóły i sam fakt, że osadzone to zostało w świecie jakiejś dziwnej mafii, położył tę historię.

 

Z MOJEJ PÓŁKI:

    11. "Pewne włoskie lato" - Rebecca Serle 

    8/10

Przyjemna, letnia historia z wątkiem paranormalnym. Dużo o żałobie, tęsknocie i konfrontowaniu obrazu idealnego rodzica z rzeczywistością. Wielki plus za oddanie klimatu włoskiego miasteczka.

 

    12. "Lodowa korona" - Greta Kelly recenzja współpraca

    10/10

Mój ulubiony rodzaj fantastyki z mądrą bohaterką, ciekawym pomysłem na magię i dworskimi intrygami. Mocno się wciągnęłam i dałam zaskoczyć zakończeniu.

 

Z BIBLIOTEKI:

 13. "Stażystka" - Alicja Sinicka  

     3/10

Miał być thriller, wyszedł romans biurowy. Zniesmaczył mnie ten wątek mocno. Główna bohaterka irytowała na każdym kroku, nie potrafiłam wciągnąć się w akcję, bo jej zachowanie było dla mnie niezrozumiałe. Gdybym od początku nastawiła się na inny gatunek, może nie byłoby takiego rozczarowania. Książkę oceniłam jednak jako thriller, i wypadła u mnie bardzo słabiutko.


    14. "Pieśni o wojnie i miłości" - Santa Montefiore (Kroniki Deverillów, tom 1) 

    9/10

Dzieje jednej rodziny i osób z nimi związanych, a w tle historia Irlandii. Bardzo przyjemnie się czytało. Sporo zaskoczeń, silnych emocji ze względu na nierówności społeczne i niegodziwości, od których się tam roi. Bardzo wciągająca, na pewno będę kontynuowała serię.


    15. "W złotej klatce" - Rhys Bowen (Molly Murphy, tom 8) 

    9/10

Jeśli kojarzycie "Alienistę", to tu mamy podobny klimat. Głowna bohaterka to kobieta detektyw - dziewczyna nie w ciemię bita, odważna i rezolutna, żyjąca w Nowym Jorku na początku XX wieku. Świetnie czyta się całą serię. Ta intryga wyjątkowo mi się podobała.


    16. "Ostatnia iluzja" - Rhys Bowen (Molly Murphy, tom 9)  

    7/10

Akurat ta sprawa kryminalna nie bardzo przypadła mi do gustu, ale to już zależne jest od moich preferencji. Zauważyłam, że nie lubię czytać o cyrkowcach ani iluzjonistach. Dlaczego? Pojęcia nie mam, ale czytając o tych tematach czuję się po prostu niekomfortowo, stąd 7 gwiazdek.


    17. "Obserwatorka" - Alicja Sinicka 

     7/10 

W odróżnieniu od "Stażystki", ta książka bardzo mi się podobała. Ciekawa bohaterka i interesująca intryga. W prawdzie można było całość trochę bardziej rozbudować, zwiększyć napięcie, ale nie jest źle. W pewnym momencie zaczęłam się wszystkiego domyślać, ale i tak jestem usatysfakcjonowana lekturą.


    18. "Magia kąsa" - Ilona Andrews (Kate Daniels, tom 1) 

    2/10

Niestety, tego cyklu nie będę kontynuowała. Nie przypadła mi do gustu wersja magii, jaka została tu stworzona. Ale największą i najgorszą robotę zrobiła jednak główna bohaterka. Kate mogłaby mieć na imię Mary Sue, tak idealną przedstawicielką tej kategorii bohaterek była. W prawdziwej męce doczytałam do końca, bo niestety ale fabuła też mi się nie podobała.


     19. "Dolina straconych złudzeń" - Anna Górna (Piotr Sauer, tom 2)  

    7/10

Powiedziałabym, że to poprawna historia. Odpowiednio skomplikowana i dokładnie opisana, akcja ma dobre tempo, kolejne wskazówki są co jakiś czas, ale nie za często, podrzucane. Nie domyśliłam się zakończenia, obstawiałam inaczej. Brakło mi tu jednak emocji i jakiegoś przywiązania do bohaterów, więc nie będę nadrabiała pierwszego tomu.


Top 3 miesiąca:

1. "Wszystkie nasze klęski"

2. "Lodowa korona"

3. "Jesień w kolorze syropu klonowego"


5 komentarzy:

  1. Bardzo owocny czytelniczo miesiąc za tobą.Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no, no co za obfity miesiąc ;) Życzę aby październik był równie wspaniały ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie czytałam żadnej z wymienionych książek, ale niektóre planuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie, że udało Ci się zrealizować czytelnicze plany, imponujący wynik!

    OdpowiedzUsuń
  5. O, właśnie widzę jedną książkę, która kupiła mnie już samym tytułem :D A widzę jeszcze, że dałaś jej 9/10, to tym bardziej chcę ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń