Ostatni dzień roku to dzień podsumowań i rozliczeń. A więc pora na cyferki. W 2018 roku blog działał pełny rok, z małym spadkiem aktywności pod koniec roku. W sumie opublikowałam 27 recenzji, w tym aż 8 recenzji w związku ze współpracami, co dla mnie jest naprawdę wielkim sukcesem. Na dzień 31.12.2018 blog posiada 22 obserwatorów, a licznik wyświetleń wskazuje 1082.
W 2018 roku przeczytałam 78 książek. Stron nie liczyłam, ale w 2019 chyba zacznę. Na początku roku zaczęłam czytać książki do wyzwania "W 80 książek dookoła świata", ale później ciągle zapominałam o tej liście i czytałam inne książki. Do żadnego innego wyzwania nie podchodziłam. Sukcesywnie zmniejszałam ilość nieprzeczytanych książek w biblioteczce.
Piątka Najlepszych Książek 2018
Oparta na mitach greckich historia nimfy Kirke. Znana jako Czarownica, Kirke zostaje wygnana i skazana na samotne życie na wyspie. Mimo to pozostaje w centrum wielu niezmiernie ważnych dla antycznego świata wydarzeń. Gratka dla fanów mitologii, w Kirke znaleźć można wiele znanych mitów.
Miejsce 4
Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu - Gregory Maguire

Prequel Czarnoksiężnika z Krainy Oz. Główna bohaterka to Elfaba - owa Zła Czarownica z Zachodu. Książka opowiada jej historię od momentu narodzin aż do śmierci, pokazując klasyczną złą postać od zupełnie innej, ludzkiej strony. Jeśli lubicie takie analizy i szukanie przyczyny, dlaczego ktoś został złem wcielonym, książka jest dla was. Mnie oczarowała.
Wspaniale dopracowana i rozbudowana seria fantasy. W tym świecie z magicznego drewna buduje się statki, których galiony ożywają. Wraz z rozwojem akcji wyjaśnia się, czym tak naprawdę jest drewno i jakie skutki będzie miało używanie go do budowy statków. W całej serii pojawia się bardzo dużo postaci. Ich losy łączą się i przeplatają, by na koniec spotkać się na pokładzie jednego statku. Historia jest zawiła, pełna niespodzianek i magii. Coś dla fanów fantastyki, ale również i historii o piratach.
Miejsce 2
Ostatnia królowa - Christopher W. Gortner

Książka opowiada historię życia Joanny Kastylijskiej, królowej hiszpańskiej. Jest tam sporo polityki dynastycznej, ale przede wszystkim fantastyczne przedstawienie postaci. Zarówno królowej jak i jej najbliższych - matki, ojca, męża, doradców. Historia piękna przez swój tragizm. Napisana w taki sposób, że wyciska łzy.
Seria Era pięciorga - Trudi Canavan
Kolejna, wręcz epicka seria fantasy. Główna bohaterka, Auraya, zostaje wybrana na jedną z Białych - kapłanów najbliższych bogom. Wraz z nową mocą dostaje dostęp do informacji, które pomagają odkryć jej stare tajemnice o pochodzeniu bogów. Seria trzyma w napięciu do samego końca. Bohaterowie są bardzo żywi, naprawdę można się do nich przywiązać. Trudi Canavan to jedna z moich ulubionych pisarek i tym razem również się na niej nie zawiodłam.
Piątka Najgorszych Książek 2018
Miejsce 5
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Bronte
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Bronte
Mimo że bardzo lubię książki z tej epoki, historia Jane mi się nie podobała. Książka mnie nie zainteresowała, a bohaterka irytowała na każdym kroku. Próbowałam obejrzeć którąś z ekranizacji, ale nie dałam rady. Po prostu ta historia mi się nie podoba i nudzi mnie.
Miejsce 4
Siedem dni łaski - Carla Gracia Mercade
Bardzo chaotycznie opisana historia. Wydarzenia współczesne są tragiczne - a przynajmniej tak przedstawione. Nie wiadomo kto jest kim, co się dzieje. Ani to straszne, ani śmieszne, po prostu nudne. Retrospekcje trochę ratują sytuację, ale nie są żadnym arcydziełem. Bohaterowie kiepscy, zwłaszcza główna bohaterka. Niewyraźna, niespójna, nielogiczna. Zdecydowanie nie polecam.
Miejsce 3
Seria Pandora English - Tara Moss

Miejsce 2
Magia ukryta w kamieniu - Katarzyna Grabowska

Miejsce 1
Szklany tron - Sarah J. Maas
To jest dla mnie absolutny fenomen i dowód na to, że ile czytelników, tyle gustów. Szklany tron to była dla mnie totalna pomyłka. Bohaterka tak głupia i chamska, że od początku życzyłam jej śmierci. Historia nudna i mało ambitna. Świat prawie zupełnie nieprzedstawiony, widać wyobraźnia autorki w tym kierunku nie poniosła. Pierwsza część jej megapopularnej serii o dworach też zrobiła na mnie bardzo słabe wrażenie. Tak więc dla jednych jej książki są wspaniałe, a dla mnie są okropne jak wyjątkowo słabe opowiadania szkolne.